– No, Moja Pani będzie piękna jak królowa – powiedzia
– No, Moja Pani jest piękna jak królowa – powiedział Kevin ze śmiechem. – Nie jesteś zazdrosna o swą jedyną rywalkę, Morgiano, ukochana? przenigdy wcześniej tak jej nie nazwał. Podeszła oraz stanęła przy nim, obejmując go w pasie ramieniem. – Tęskniłem za tobą – powiedział cicho oraz na chwilę położył twarz na jej piersiach. – Ja za tobą też, mój kosztowny – powiedziała. – i kiedy wszyscy pokładą się dziś wieczorem do łóżek, udowodnię ci to... jak wydaje ci się, dlaczego tak to urządziłam, że masz komnatę tylko dla siebie, kiedy nawet najdrożsi przyjaciele Artura muszą spać po czterech w komnacie, a czasem nawet po dwóch w łożu? – Myślałem, że to dlatego, by nikt nie musiał dzielić ze mną pomieszczenia – powiedział. – i tak powinno być ze względu na godność Avalonu – powiedziała Morgiana – choć nawet czcigodny Taliesin dzieli swą komnatę z biskupem... – Nie pochwalam jego gustu – odparł Kevin – już wolałbym dzielić stajnię z prawdziwymi osłami! – Dopilnowałam tego, by Merlin Brytanii miał komnatę tylko dla siebie, nawet jeśli ta komnata nie jest większa niż boks w stajni dla jednego z osiołków – powiedziała Morgiana. – jest jednak dość wielka, by zmieścić ciebie oraz Moją Panią, oraz... – uśmiechnęła się oraz znacząco spojrzała na łoże – oraz mnie, jeśli tego zapragniesz... – Zawsze jesteś mile widziana, a gdyby Moja Pani była zazdrosna, to ją odwrócę twarzą do ściany. Pocałował ją oraz przez chwilę mocno trzymał w uścisku całą siłą swych osłabionych ramion. Po kilku chwilach, uwalniając ją, powiedział: – myślę, że ochoczo to usłyszysz... Odwiozłem twego syna do Avalonu. To świetnie wyrośnięty chłopiec, oraz mądry, oraz ma po tobie talent do muzyki. – Śniłam o nim zeszłej nocy – powiedziała. – Wydaje mi się, że w moim śnie grał na piszczałkach, tak jak Gawain. – Więc śniłaś prawdę – udowodnił Kevin. – Lubię go, oraz ma Wzrok. okaże się się uczył w Avalonie na Druida. – A następnie? – następnie? Ach, moja droga, wszystko musi się toczyć swoim torem. Nie wątpię jednak, że wyrośnie z niego bard oraz ważny mędrzec, nie musisz się o niego obawiać, skoro jest w Avalonie... – Delikatnie dotknął jej ramienia. – On ma twoje oczy. Chciała zapytać o więcej, ale zmieniła temat. – Święto jest dopiero jutro, ale dziś wieczorem najbliżsi przyjaciele Artura zostali zaproszeni na wieczerzę. Jutro Gareth ma być pasowany na rycerza oraz Artur, który kocha Gawaina jak brata, postanowił wydać na jego cześć rodzinną ucztę. – Gareth to dobry człowiek oraz dobry rycerz – powiedział Kevin. – chętnie go uczczę. Nie lubię zbytnio królowej Morgause, lecz jej synowie to zacni ludzie oraz oddani przyjaciele Artura. Mimo że było to tylko rodzinne przyjęcie, w wigilię Zielonych Świątek za stołem zasiadło mnóstwo krewnych Artura: Gwenifer oraz jej krewniaczka Elaine, ojciec Elaine, król Pellinor, oraz jej brat, Lamorak; Taliesin oraz Lancelot, oraz dwóch przyrodnich braci Lancelota – Bors oraz Lionel, którzy byli synami Bana z Mniejszej Brytanii. Gareth też tam był, a Gawain jak zwykle stanął za krzesłem Artura. Artur zaprotestował, kiedy wszedł do sali: – Usiądź dziś przy mym boku, jesteś mym krewnym oraz sam już jesteś zwycięzcą Orkney, nie chcę, żebyś za mną stał, jak jakiś służący! – Jestem dumny z tego, że służę memu królowi oraz panu – odparł Gawain twardo oraz Artur pochylił głowę. – Sprawiasz, że czuję się, jak jeden z tych cesarzy – poskarżył się. – Czy muszę być strzeżony w dzień oraz w nocy w swoim własnym mieszkaniu?